Hutnik Nowa Huta - Wisła Sandomierz 0:3 Galeria: kliknij tutaj
Sandomierska Wisła to jeden z najciekawszych ligowych rywali Hutnika, zarówno piłkarsko jak i kibicowsko. Co więcej kibice gości zawsze chętnie przyjeżdżali na Suche Stawy (co prawda jednak z sezonu na sezon ich ilość maleje). Należało się spodziewać więc stosunkowo dobrej frekwencji. Ta z kolei była lepsza niż wcześniej, ale nadal to nie jest to co kiedyś, na Suche Stawy przybyło bowiem ok. 400 fanów. Na płocie powieszono dwie flagi oraz transparent: "Sławek wracaj do zdrowia, JwSK, PDW". Goście przybyli z kolei w 68 osób z dwiema flagami. Przez większość spotkania dopingowali oni swoją drużynę. Kibice HKSu z kolei zaczęli dość dobry doping w około 20 minucie spotkania który trwał już do końcowego gwizdka. Poza tym, żadnych atrakcji kibicowskich. No, można najwyżej wspomnieć o ostatnio coraz aktywniejszych dziadkach wykrzykujących hasła antyrządowe. Na boisku Hutnicy niestety mają ostatnio pecha do drużyny z miasta "ojca Mateusza". Biało-Błękitno-Niebiescy muszą też borykać się z falą kontuzji. Niestety mimo woli walki zdecydowanie lepiej na boisku prezentowali się goście, którzy pokonali naszych graczy aż 0-3.