Na meczu zjawiło się blisko 130 kibiców Hutnika z bardzo głośnym dopingiem. Piłkarze Niwy grali defensywnie. Mimo kilku okazji do zdobycia bramki, okazali się nieskuteczni. Właśnie po jednej z takich sytuacji Hutnik zdobył gola po szybkiej kontrze i uderzeniu Cichego. W drugiej połowie gospodarzom udało się wyrównać wykorzystując zamieszanie w polu karnym. Ostatecznie jednak w 80 minucie, w sytuacji sam-na-sam znalazł się Stanek, który pewnie umieścił piłkę w siatce rywala.