Dzisiejszego dnia, o 17:00 miał się odbyć wyjazdowy mecz Hutnika z BKS Bochnia. Fani Hutnika w liczbie oscylującej w granicach 200, pociągiem PKP dotarli na miejsce. Mimo dużej policyjnej obstawy, podróż przebiegła w dobrych humorach. Wielkim zaskoczeniem na miejscu było... oberwanie chmury, które opóźniło drogę na stadion. Jednak kiedy okrężną drogą wszyscy dotarli na "boisko" BKSu, okazało się że mecz z powodu złych warunków został odwołany. Kibice udali się w drogę powrotną, ponownie pod obstawą policji. Na stacji przetrzymani zostali blisko godziny, i pociągiem wrócili do Krakowa, gdzie znów zostali przejęci przez mundurowych. Ciekawostką była duża liczba kibiców Wisły wracających ze swojego meczu.