W niedzielne popołudnie na Suchych Stawach rozegrał się już trzeci mecz rundy wiosennej. Tym razem rywalem Biało-Błękitno-Niebieskich była drużyna LKS Mogilany. Na stadion przybyło około 700 widzów. Ze względu na nowe reguły bitwy osiedli, na stadionie znalazło się o wiele więcej osób w barwach. Na plocie powieszone zostały flagi Suche Stawy, Hutnik(czarna), Stalowe, Na Zawsze Hutnik. Na początku spotkania prowadzony był doping, który potem ustał, jednak ożywił się w drugiej połowie i był na dosyć niezłym poziomie.Sam mecz stał na średnim poziomie. W pierwszych minutach spotkania niespodziewanie zaatakowała drużyna z Mogilan.W 2 minucie spotkania goście prawie objęli prowadzenie jednak będąc sam na sam z pustą bramką Majcherczyk przeniósł piłkę nad poprzeczką.W 5 minucie drużyna LKSu znów miała wspaniałą okazję jednak refleksem popisał się bramkarz Hutnika - Krystian Stępniowski.W 11 minucie podanie Białkowskiego wszerz pola karnego na bramkę zamienił Łukasz Cichy.Nie długo potem dobrym strzałem popisał się Stanek jednak bramkarz gośći nie dał się zaskoczyć.Od początku drugiej połowy gośćie z Mogilan zaatakowali jednak nie przełożyło się to na sytuacje bramkowe.Za to w 60 minucie bliski zdobycia gola był Buras jednak broniący bramki gości Wróblewski obronił jego strzał.Dopiero w 87 minucie padła kolejna bramka dla Hutnika.Tym razem pięknym uderzeniem z ponad 30 metrów popisał się Damian Buras.Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki.Ten sam zawodnik miał szansę na zdobycie trzeciej bramki jednak w 90 minucie zabrakło mu trochę precyzji.Mecz zakończył się ostatecznie zwycięstwem Piłkarskiej Reprezentacji Nowej Huty 2:0.Po meczu piłkarze podziękowali kibicom za doping, a Ci piłkarzom za zaangażowanie.Po tym meczu Hutnik awansował na 7 pozycję w tabeli. A my już dzisiaj gorąco zachęcamy państwa do przybycia na Suche Stawy w najbliższą niedzielę.O godzinie 15:00 podopieczni Krzysztofa Przytuły zmierzą się bowiem z liderująca w lidze Limanovią. Zapraszamy!
