Mecz w Małogoszczu rozpoczyna mocne uderzenie Hutników. Tworzą oni sobie wiele sytuacji, jednak brakuje im skuteczności. Po pierwszym kwadransie zaczęła dominować gra w środku pola. Dopiero w drugiej połowie spotkania w Małogoszczu ujrzeliśmy bramki. Obydwie były autorstwa Nawrota, pierwsza w 70, a druga w 84 minucie. Mecz stał się bardzo chaotyczny, pełen fauli i niedokładności. Mimo początkowego braku pomysłu na grę, chłopcy Hutnicy zmotywowani dwoma bramkami, zaczęli grać bardzo dobrze, i udało im się utrzymać wynik do końca spotkania.